Wandalizm w Parku Miejskim we Władysławowie: nastolatkowie odpowiedzą przed sądem rodzinnym

Grudniowy akt wandalizmu, który przemienił Park Miejski we Władysławowie w scenę dewastacji, naraził gminę na straty rzędu 10 tysięcy złotych. Ławki zostały zniszczone, kosze na śmieci przewrócone a całość chaosu świadczyła o bezmyślnej szkodliwości jego sprawców. Dzięki niezłomnej pracy policjantki z zespołu kryminalnego, udało się jednak ustalić tożsamość tych, którzy za tym stali. Teraz dwóch młodych ludzi, stanie przed sądem rodzinnym, odpowiadając za swoje czyny.

Wandalizm miał miejsce w grudniu 2024 roku i szybko obudził społeczne oburzenie. Zbulwersowani mieszkańcy zgłosili na policję sytuację w parku przy ulicy Żeromskiego – 12 ławek i dwa kosze na śmieci zostały niemal doszczętnie zniszczone. Deski ławek zostały wyrwane, metalowe elementy powyginane a śmietniki zdewastowane do tego stopnia, że oderwano je od fundamentów.

Straż Miejska we Władysławowie podjęła działania mające na celu zabezpieczenie dowodów i sporządziła pełną dokumentację fotograficzną miejsca zdarzenia. Śledczy z lokalnego komisariatu rozpoczęli dochodzenie, które znacząco przyspieszyło dzięki przesłuchaniom świadków. To właśnie one okazały się kluczem do rozwikłania sprawy. Policjantka odpowiedzialna za prowadzenie sprawy, wykazała się skutecznością, ustalając tożsamość sprawców – 14-latka z powiatu wejherowskiego oraz 16-latka z powiatu puckiego. Okazało się, że obaj młodzieńcy chwalili się swoim „osiągnięciem” przed znajomymi, co znacznie ułatwiło ich identyfikację.